W poszukiwaniu serotoniny

Początek jesieni to doskonały moment, aby przypomnieć sobie o serotoninie. To przecież ważny neuroprzekaźnik w układzie nerwowym, który reguluje nasz nastrój i nie bez przyczyny nazywany jest hormonem szczęścia. Produkcja serotoniny odbywa się głównie w błonie śluzowej jelit, płytkach krwi oraz mózgu. Jednak do jej produkcji niezbędny jest l-tryptofan. 

L-tryptofan to aminokwas, którego rozpad powoduje powstawanie serotoniny. Nasz organizm nie potrafi go produkować, dlatego przyjmujemy go w pożywieniu. 

Oto lista produktów bogatych w ten aminokwas:

  • Jajka - szczególnie żółtka

  • Sery - najwięcej tryptofanu na parmezan

  • Ananas

  • Wszelkie produkty sojowe z tofu na czele

  • Orzechy, ziarna, a w szczególności pestki dyni

  • Kakao. Najlepszym źródłem tryptofanu jest kakao surowe!

  • Mąki: sojowa, kukurydziana, owsiana

  • Mięso: wołowina, kurczak, indyk

To jeszcze nie koniec. Teraz tryptofan musi dostać się do krwi. Najlepiej wchłania się z węglowodanami. Dieta wysokobiałkowa blokuje wchłanianie tego aminokwasu.

Dlatego codzienne spożywanie węglowodanów ułatwia cały proces powstawania naszej serotoniny. 

I ruch! Pamiętajmy o regularnych ćwiczeniach i spotkaniach ze słońcem!

Źródło: strona www doktora Josepha Mercoli



Udostępnij ten wpis

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.

Nowy komentarz